05.08.2022, 15:50
Naprawdę słaby mecz słowackiego Spartaka w 3. rundzie eliminacji do Ligi Konferencji - niezwykle ważna wygrana Rakowa.
Do tego, że polskie kluby nie odnoszą triumfów na międzynarodowej arenie futbolowi kibice z naszego kraju zdążyli już przywyknąć. Dobitnym tego przykładem jest przykładowo to, że najlepszym triumfem ostatniej dekady jest to, że 6 lat temu warszawska Legia zakwalifikowała się do zmagań grupowych Champions League. Oczywiście nie dało się w tamtym okresie zakwalifikować do pucharowej fazy, jednak przygoda mistrza Polski z Pucharem Europy w tamtym sezonie była bardzo interesująca. Bez najmniejszych wątpliwości epizodu z Pucharem Europy zespołu Lecha z Poznania, który wygrał mistrzostwo polskich rozgrywek w zeszłym sezonie nie da się tak nazwać. Już w 1. rundzie kwalifikacji ekipa Lecha wyrzucona została z rywalizacji o Puchar Europy. Z tego powodu musi występować w najniższym poziomie rozgrywek klubowych a dokładnie Europa Conference League.
Sympatycy piłkarscy z naszego kraju gigantyczne nadzieje pokładają ekipie wicemistrza PKO Ekstraklasy i nie można temu zaprzeczyć. Drużyna prowadzona przez szkoleniowca Papszuna od samego początku eliminacyjnych zmagań radzi sobie bardzo dobrze. Dobrze dla oka wygląda gra Rakowa z Częstochowy i można zobaczyć, że został tam wdrożony projekt. W tym przypadku trzeba także pochwalić zarząd tej drużyny, który niesamowicie się dogaduje z trenerem. Dzięki temu w Częstochowie stworzony został zespół, który da radę rywalizować o sukcesy w Europie. Choćby z tego powodu futbolowi fani z Polski wierzą, iż wicemistrz Ekstraklasy zdoła zakwalifikować się do Europa Conference League, ale również sięgnie po mistrzostwo kraju. Bardzo blisko ten cel był w poprzednim sezonie, jednakże na przestrzeni ostatnich meczów brakło już drużynie wicemistrza PKO Ekstraklasy mocy. W poprzedni czwartek ekipa Rakowa Częstochowa grała ze słowackim Spartakiem Trnawa. Wielu dziennikarzy sportowych uważało, że wicemistrz Polski będzie w stanie bez bez większych komplikacji dać sobie radę z oponentem. Finalnie wicemistrz naszego kraju zwyciężył wynikiem dwa do zera po 2 golach Lopeza. Ten triumf w dużym stopniu przybliżył ich do awansu do IV rudny kwalifikacji Ligi Konferencji Europy.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy