22.06.2023, 10:41
Mistrz ligi polskiej pożegnał się z rozgrywkami europejskimi - Fiorentina FC zakwalifikowała się do najlepszej czwórki!
Piłkarscy sympatycy z Polski przywykli do tego, że kluby PKO Ekstraklasy bardzo wcześnie kończą swoją przygodę z pucharami europejskimi. Gigantyczną niespodzianką z pewnością jest więc to, iż jest połowa kwietnia, a drużyna KKS Lecha Poznań do ostatnich minut pojedynku z Fiorentiną ACF walczyła o awans do najlepszej czwórki europejskich pucharów. W trwającym aktualnie sezonie Lech Poznań pokazał się fenomenalnie i na pewno ciężko temu zaprzeczyć. W społecznościowych mediach dziennikarze sportowi z Polski dodają dużo dobrych opinii na temat występów Lecha Poznań. Zakwalifikowanie się do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy to z całą pewnością olbrzymi sukces, jednak zawodnicy szkoleniowca Van Der Brooma mieli ochotę na nieco więcej. I rzeczywistość dowiodła, że zakwalifikowanie się do najlepszej czwórki Ligi Konferencji Europy był absolutnie możliwy.
Lech Poznań nie był faworytem przed pierwszym pojedynkiem ćwierćfinałowym. Spora ilość piłkarskich specjalistów uważała, iż faworytem jest drużyna ACF Fiorentiny, która wywodzi się z Włoch. W wielbicielach piłki nożnej z Polski tliła się jednak nadzieja, że mistrz ligi polskiej ma możliwość zaskoczyć swoich przeciwników. W końcowym rozrachunku okazało się, iż w pierwszym spotkaniu ćwierćfinałowym ACF Fiorentina była dla mistrza Ekstraklasy zbyt silna. Gracze z Florencji na trybunach przy Bułgarskiej triumfowali rezultatem 4 do 1 i bardzo mocno zbliżyli się do awansu do czołowej czwórki. Przed rewanżowym meczem wyczuwalny był spokój w obozach obu zespołów. Między innymi dlatego sporym zaskoczeniem dla miejscowych fanów była forma mistrza polski we Florencji. KKS Lech Poznań prowadził na wyjeździe na dwadzieścia minut przed końcem starcia rewanżowego z faworyzowaną Fiorentiną rezultatem trzy do zera. Rezultat ten znaczył, iż czeka nas dogrywka i piłkarze z Poznania mają szansę na awansowanie do 1/2 finału Ligi Konferencji. Nieszczęśliwie linia obrony mistrza PKO Ekstraklasy w końcówce spotkania rewanżowego popełniła 2 olbrzymie błędy, które skończyły się golami dla Fiorentiny. To ostatecznie pogrzebało szansę na awans i rywalizację o triumf w rozgrywkach Ligi Konferencji Europy. KKS Lech Poznań zaprezentował się bardzo dobrze w trwającym obecnie sezonie rozgrywek europejskich i warto to przyznać. To jest na pewno nadzieja na to, iż z każdym następnym rokiem będzie coraz lepiej.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy