05.10.2020, 10:55
Cztery bramki Roberta Lewandowskiego w lidze niemieckiej!
Niesamowity mecz zanotował w niedzielne popołudnie najlepszy gracz naszej reprezentacji, czyli Lewandowski Robert. Należy przyznać, że praktycznie w pojedynkę zwyciężył drużynę ze stolicy. Nasz reprezentant rozegrał pełne 90 minut. Na placu gry mogliśmy oglądać innego Polaka, czyli Piątka Krzysztofa, który zameldował się w drugiej połowie meczu. Udało mu się zaliczyć asystę przy trafieniu kolegi z Herthy. Druga odsłona pojedynku była bardzo pasjonująca.
Mistrz Niemiec ma za sobą pokrętny okres. Wpierw przegrali z piłkarzami Hoffenheim. W środowy wieczór ograli ekipę z Dortmundu 3:2 w spotkaniu o trofeum. Mecz z zespołem ze stolicy miał potwierdzić, że porażka tydzień temu to jedynie wypadek przy pracy. Zwłaszcza Lewy chciał pokazać się z dobrej dyspozycji. Do spotkania z Herthą nasz napastnik miał w swoim dorobku jedną bramkę w lidze niemieckiej.
Fantastyczna druga odsłona pojedynku!
Piłkarze Bayernu Monachium agresywnie rozpoczęli ten pojedynek. Od pierwszych minut meczu niesamowicie energiczny na murawie był Robert Lewandowski. Miał szansę na wstrzelenie bramki, jednak jego strzał był trochę chybiony. Parę chwil później swoją okazję mieli gracze zespołu Herthy Berlin. Lukebakio Dodi nie dał rady umieścić piłki w bramce kapitana drużyny mistrza Bundesligi, czyli Manuela Neuera. Trzeba podkreślić, że zawodnicy Herthy Berlin ukazali się w dobrej formie. To był niesamowicie dobry mecz.
Pierwsze trafienie w tym meczu trafił reprezentant Niemiec Mueller Thomas. Sędzia tego starcia trafienia jednak nie uznał. Reprezentant Niemiec był w tym przypadku na spalonej pozycji. Bayern jednak wciąż przeprowadzał akcję pod bramką drużyny z Berlina. Chwilę później piłkę do siatki bramkarza Herthy wstrzelił napastnik Bawarczyków, czyli Lewandowski. Pierwsza część tego meczu skończyła się przewagą 1:0.
Finalnie ten pojedynek skończył się triumfem Bayernu Monachium 4:3. Należy przyznać, że ten pojedynek piłkarski był niesamowicie wyrównany.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy